Nie mogę się doczekać na wciśnięcie gazu na maksa

Dla Radka Lindnera będzie to pierwszy udział w Rajdzie Polskie Safari. Przed rokiem, z powodu kontuzji, był on w Przasnyszu tylko w roli kibica, wspierając swojego brata Arka oraz pozostałych zawodników Łódzkiego Klubu Offroadowego. Pozwoliło mu to poznać charakterystykę terenów tej części Mazowsza i odpowiednio się do nich przygotować.

Nie mogę się już doczekać, kiedy znowu stanę na starcie OS-u i na znak sędziego odkręcę gaz na maksa. Przed rokiem widziałem, że odcinki były bardzo szybkie. Myślę, że w ten weekend także będzie bardzo szybko. Po zwycięstwie w Drawsku Pomorskim nabrałem apetytu na kolejne wygrane i dam z siebie wszystko, aby powtórzyć ten wynik. Zwłaszcza, że będzie ze mną moja córka Natasza oraz wspaniałe grono przyjaciół, którzy będą mi kibicować – mówi Radosław Lindner.

Fot.: Anna Dązbłaż